Boksery w potrzebie

Fredek

09.07.2014
Fredek pojechał do nowego domu. Szczęście idzie czasem krętą drogą, ale ważne że
przychodzi i rozkwita. Powodzenia !

15.05.2014
Fredek- pies pilnujący. Z pasją i zaangażowaniem pilnuje posesji właściciela. Przechodzi trening akceptacji ludzi zbliżających się do posesji oraz wchodzących na posesję i dobrze sobie z tym radzi. Młody i energiczny. Przy pobudzeniu werbalnym, ekscytuje się, oszczekuje i skacze na przewodnika. Oszczekuje różne przedmioty np.: grabie, szufla, taczka. Nie miał problemów z nawiązaniem pozytywnych relacji z dotychczas poznanymi psami a poznał ich już naprawdę duużżżo. Akceptuje koty! Fredka należy poznać, dać mu czas, jest to pies który domaga się pieszczot, oddany, dający wiele Rozdawanie buziaczków i towarzysząca wszystkiemu ogromna radość – to energia jaką darzy Fredek obcujących z nim każdego dnia. To bardzo radosny bokser. Ma dobry kontakt z dziećmi, ale maluszki należy chronić przed jego aktywną miłością – jest dużym psem i ma swoją masę.
Nasz podopieczny potrzebuje dużo pozytywnego kontaktu z człowiekiem, który będzie potrafił odczytać jego potrzeby. Uwielbia masaże podczas których się wycisza, przechodzi w stan relaksu i… zasypia.
Fred ma około czterech lat – w tym trzy lata pod opieką fundacji! Jest psem zdrowym, wykastrowanym i – bardzo już pragnie znaleźć się w swoim domu. W hoteliku jest mu dobrze, ale to nie to samo co własny dom, najlepiej z ogrodem (będzie miał co pilnować), z kanapą, a nade wszystko – z własną Rodziną (może być z psem w zestawie).
Tomasz Sandak – zoopsycholog, treser psi, dogoterapeuta. Hotel POD BERETEM.
Niech nasz kochany znajdzie swojego człowieka i będzie szczęśliwy.

29.12.2013
Jeszcze we wrześniu Fred, zamieszkał wraz z Aresem w hoteliku u Tomasza Sandaka – behawiorysty i tresera. Fred czuje się dobrze, ma zapewnioną fachową opiekę i odpowiedni tryb pracy dopasowany do jego problemów.
Behawioryści pod których opieką się znajduje są pełni optymizmu i wróżą szczęśliwy wynik pracy z psem.
Tymczasem Fred pozostanie podopiecznym Fundacji Boksery w Potrzebie. Zachęcamy do wirtualnej adopcji lub wsparcia akcji Ledwo Dycha dla Freda. Nie każdy bokser bowiem ma problemy ze zdrowiem, niektóre z trudem otrząsają się ze złych przeżyć.

23.08.2013
Fred ze względu na specyficzne problemy behawioralne wrócił pod opiekę Fundacji Boksery w Potrzebie.

17.04.2012
Fredzio pilnie uczył się na szkoleniach, nabierał ogłady, uczył sie posłuszeństwa i dzięki temu udało się znaleźć mu nowy dom 🙂 Nowi właściciele będą z nim nadal kontynuować szkolenie i treningi, bo szkoda by było marnować taki talent do agility, jaki ma Fredzio 🙂 Powodzenia nowa rodzinko!

22.03.2012
Nowe, optymistyczne wieści od Fredka.
Na każdych zajęciach Fredek uczy się nowych poleceń i kształtuje nowe pozytywne zachowania. Lekcje spaceru na luźnej smyczy przynoszą efekty – Fredek wprawdzie wciąż trzyma napiętą smycz ale coraz mniej ciągnie. Spacer z nim staje się powoli przyjemnością a nie męką, jak wcześniej. Podczas prawie połtoragodzinnych zajęć tylko dwa razy zdarzyło mu się gryźć smycz. Wówczas bardzo dobrze działa korekta słowna i Fredek fajnie na nią reaguje. Trzeba jednak być konsekwentnym, nie pozwalać zbyt mocno nakręcić. Wobec Fredka najważniejsza jest zasada: konsekwencja, konsekwencja i nie pozwolenie wejścia sobie na głowę.
Jeśli od pierwszego kontaktu wyraźnie widzi że nie może sobie pozwolić na szarżowanie – nie skacze, nie zaczepia…
„Pracowaliśmy nad komendą Zostań w pozycji siad, myślę, że bardzo przydatną w warunkach domowych, Fredek bardzo fajnie pracował, pomimo wielu rozproszeń (np. chodzące wokół niego psy).”
Wczoraj Fredzio stawiał również pierwsze kroki w agility!
Idealnie byłoby, gdyby trafił do domu z ogrodem, gdzie będzie miał możliwość spożytkowania nadmiaru energii, ponieważ u nas na terenie szkoleniowym, gdy mógł luźno biegać naprawdę zachowywał się fajnie. Ładnie reaguje na przywołanie. Coraz ładniej siada i skupia uwagę na przewodniku.

27.02.2012
Fredek miał spotkanie z behawiorystą, będzie się uczył.
To niewychowany żywioł, a że temperament ma znaczny i dotąd raczej nieszlifowany trzeba go okiełznać i wyznaczyć konsekwentnie granice.
W ocenie Pana Krzysztofa, nie jest to pies z agresją, a kompletnie nieogarnięty wychowawczo. Szarpanie smyczą, łapanie za ręce w nadmiernej ekscytacji, nakręcanie się, ciągnięcie jak parowóz – po szkoleniu, przy konsekwentnym zachowaniu zostaną wyrugowane.
Fredek będzie pracował w grupie, by uczyć się nowego w rozproszeniu. Pan Krzysztof będzie go zabierał na zajęcia do Tarnowskich Gór. Sama jazda po Fredzia to 100 km (Tarnowskie Góry – Zabrze x 2), dlatego jeśli ktoś z wolontariuszy mógłby nawet okazjonalnie na takie zajęcia go zabierać (będą się odbywały raz w tygodniu) to bardzo proszę dajcie znać. Wiadomym jest, że cena zajęć z pełną obsługą transportową jest wyższa, dlatego każda jedna szansa na pomoc w transporcie jest bardzo cenna.
Jeśli dla Fredka znajdzie się dom na Śląsku, który zechce kontynuować z nim naukę (a powinien) otrzyma w szkole Psikurs zniżkę na dalsze szkolenie w wysokości 50 %.
Psikurs – pięknie dziękujemy!

05.02.2012
Fredek – młody, zdrowy pełen wigoru i nieziemskiej energii pies. Po właściwym ukierunkowaniu zostanie wspaniałym towarzyszem na spacer, do zabawy, a nawet turystyki.
Fredek to pies skarb – czekający na odkrycie. To skrzynia możliwości, to wyzwanie dla człowieka. Owszem Fredek wymaga treningu, wymaga nauki. Może jednak podzielić się swym zapałem i entuzjazmem!
Szukamy dla Fredka DT lub Domu z konsekwentnym przewodnikiem, najlepiej domu który pozwoli wyzwolić skarb!
Jeśli masz siły i zapał, jeśli jesteś konsekwentny w działaniu i nie poddajesz się przy pierwszych trudnościach – spróbuj, może to właśnie twoim przyjacielem ma być Fredek ?
Jeśli nie możesz zostać opiekunem Fredka – adoptuj wirtualnie lub podaruj 1% na rzecz bokserów w potrzebie.

26.10.2011
Fredzio już wydobrzał po zabiegu 🙂 To wspaniały piesek tylko szalony. Totalne adhd, którego niestety nikt nigdy NIC nie nauczył. Fredzio reaguje na człowieka atakiem totalnie nie kontrolowanej radości.
Fredzio potrzebuje cierpliwego opiekuna, który poświęci mu trochę czasu i serca i nauczy co to znaczy życie w stadzie z ludzmi.
Fredzio nie wykazuje agresji, ale gdyby trafił na nieodpowiedzialnego, niekonsekwentnego człowieka, to pewno to sympatyczne adhd z biegiem czasu i utwierdzania chłopaka na różne sposoby, że „fredek rządzi” zamieniłoby się w małego agresora, tak jak to zwykle bywa.
Tak więc ten czarujący młodzian potrzebuje osoby z głową na karku, i gotowej na „prace u podstaw”.
A w galerii nowe zdjęcia!

28.09.2011
Fredek przeszedł pod opiekę Fundacji – czeka go kosztowny zabieg oka…

19.08.2011
Fredzio wrócił do schroniska. Nowi opiekunowie nie poradzili sobie z młodym żywiołem, który wymaga dużej cierpliwości i nauki.
Fredzio nie jest tosterem z gwarancją, dlatego też szuka odpowiedzialnego i mądrego domu, który poświęci mu swój czas i troskę.

06.08.2011
Fredek zamieszkał w nowym domu, w Zabrzu 🙂 Trzymamy kciuki i życzymy powodzenia! Taki śliczny bokser da swoim nowym właścicielom mnóstwo radości.

21.07.2011
Fredek to jeszcze dziecko, ma około roku. Do schroniska trafił kilka dni temu z interwencji. Jest jeszcze na kwarantannie. Jest przerażony schroniskową rzeczywistością, leży zwinięty w precelek w kącie i nie podchodzi nawet do krat. Dopiero na spacerze odżywa, dokazując jak typowy bokser, wyrażający całym sobą radość z kontaktu z człowiekiem. Typowy bokser!
Mało umie – ciągnie na smyczy jak lokomotywa, skacze i nie zna podstawowych komend, ale szybko się uczy. Pierwsza umiejętność –  picie wody z gwinta! Ehhhh… ta młodzież 🙂

Ferdek, to boksio o drobnej budowie ciała, jest szczupły i wysoki, ale nie będzie, masywnym bokserem. Kocha ludzi, koty i inne psy. Przed adopcją zostanie wykastrowany.

Galeria zdjęć

fredek002
X

    Zaadoptuj mnie wirtualnie

    Imię i nazwisko *

    e-mail *

    Kwota

    [recaptcha]