Boksery w potrzebie

Helenka

woj. pomorskie - hotel
ok. 10 lat
Marta
602 688 279

15.12.2016

Ciało Heli się poddało. Nasza przyjaciółka zemdlała dziś na wybiegu, Basia bardzo szybko zabrała ją do weterynarza, ale zniszczenia jakie poczyniła choroba były już nie do naprawienia. Z miłością pożegnaliśmy naszą najlepszą życiową Pomyłkę – Helenkę.

Dziękujemy Basi, Marcie, Malwinie, Danusi oraz każdej osobie która przyczyniła się do radości Heli.

18.10.2016

Hela rozpoczęła drugą turę chemii. Dzielnie znosi niedogodności, ale martwimy się, nasza gwiazda mimo smacznego jedzonka chudnie…

 

02.09.2016

„– Kubusiu, jak się pisze MIŁOŚĆ?
– Prosiaczku, MIŁOŚĆ się nie pisze, MIŁOŚĆ się czuje.
A. A. Milne”

Hela ma chłoniaka. Wolontariusze – przyjaciele Heli proszą o wsparcie leczenia chemioterapią. Nie poddajemy się…jeszcze nie!

hela000

29.07.2016

Opiekunka znalazła u Heli guzki przy listwie mlecznej oraz powiększone węzły chłonne. Wyniki badań biochemii są prawie dobre, źle wygląda obraz białych krwinek. Materiał został wysłany do dalszych analiz, a my trzymamy kciuki żeby to nie był chłoniak…

Hela choć zwana pomyłką, bokserem nie jest, ale jest naszą ikoną. Ze względu na staż, na swoją osobowość jest najbardziej kochanym psem w Fundacji.

02.06.2016

Helutka była dzisiaj na przeglądzie technicznym u dr.Danusi. Pobrano krew do badań ,osłuchano, serce bije jak dzwon, w uszach czyściutko,nie widać żadnych zmian chorobowych. Tyle, że Hela słyszy tylko to co słyszeć chce. Ze wzrokiem jest znacznie gorzej, ma zaćmę w obydwu oczach i widzi tylko przy bardzo jasnym świetle. Wada ta Helci specjalnie nie przeszkadza, po terenie porusza się pewnie,do kojca wraca bezbłędnie.

Leki na tarczycę bierze w nie zmienionej dawce/600mg na dobę/.Helutka waży 34 kg

30.03.2016

Podobno słuch już nie taki jak za młodu, podobno i wzrok czasem zawodzi…ale wciąż jest nos, serce pełne wigoru i emocji. Nasza Hela, w swoim bezpiecznym świecie czuje się dobrze. Radośnie wita każdy dzień, lubi swoje miejsca, drobne zmiany. Pieszczoty osób bliskich i znanych … Nasza Hela 🙂

23.03.2015

Hela, radosny strażnik hotelowego ogrodu. Lata lecą…na pyszczku Heli pojawia się coraz więcej siwych włosków, organizm robi się troszkę delikatniejszy, jednak poziom energii, emanowanej przez Helenkę radości nie spada ani odrobinę. Dzielna suczka, zwana pieszczotliwie Pomyłką cieszy się każdą chwilą życia.

Czego w tym życiu brakuje? Każdy z nas dobrze wie…

18.01.2015

7 wspólnych lat. Helenka zwana Pomyłką jest naszą podopieczną od 7lat. Od października 2011roku mieszka w hotelu AZA, tam cieszy się sympatią opiekunki, tam codziennie oddaje się przyjemności patrolowania dużego ogrodu. Hotel to nie to samo co dom, ale Helenka nie pamięta domu, być może nigdy go nie miała. Dla Helenki hotelowy pokoik to dom, hotelowy ogród jest jej ogrodem. Opiekunka, wolontariuszka są jej przyjaciółmi.

Dziękujemy Basi i Marcie za to że Helenka czuje się tam jak w domu.

Prosimy o pomoc w utrzymaniu Helenki, prosimy o 1% podatku dochodowego dla Bokserów w Potrzebie. Zapraszamy do adopcji wirtualnej.

27.10.2014

Uwaga! Potrzebny fotel, po 3 latach ulubiony fotel Heli…został przez nią zmodyfikowany. Jesień skłoniła ją do jakże prozaicznej zabawy w wygryzanie części miękkich. Gdy takowych brakło, chciałaby zdekonstruować twarde, lecz stare ząbki nie nadają się do takich czynności. Poszukujemy więc wygodnego fotela, z dużą ilością miękkich elementów (by na następne lata wystarczyło zajęcia)

Jak się czuje Hela? Wolelibyśmy nie zapeszać, nasza seniorka czuje się bardzo dobrze!

31.08.2014
Helenka czuje się dobrze i przesyła pozdrowienia. Mimo braku własnego domku i człowieka nie traci humoru i nadziei, że jej świat może się jeszcze odmienić, że w jej życiu pojawi się człowiek który ją pokocha i przyjmie do swojej rodziny i swojego życia. Lubi dzieci, z psami ładnie się dogaduje, nie toleruje jednak kotów. Nie wymaga specjalnych zabiegów, oprócz przytulania i głaskania.

29.04.2014
Helence przybywa lat ale nie przybywa jej zmartwień. Przywykła do życia w hotelu, od lat cieszy się z pilnowania „swojego” dużego wybiegu. Cieszy się też dobrym zdrowiem, odpowiednią energią.
To na pewno zasługa opiekunki, która dba by Heli nie brakło niczego – by jej świat nie był smutny i pusty.
Los odmówił Helence własnego domu, własnego człowieka – nie odmówił jej jednak przyjaciół, związanego z tym poczucia wartości i bezpieczeństwa.
Hela zwana pomyłką, kto na nią spojrzy dwa razy widzi że to nie bokser. A jednak raz przytulona przez Fundację cieszy się jej względami od ponad 6lat…
Hela zmienia nieco dietę, trochę ostatnio grymasiła. Mamy nadzieję że nowa karma poprawi jej apetyt.
Hela, zaprasza do udziału w Akcji Ledwo Dycha – która polega na przekazywaniu raz w miesiącu zaledwie 10zł lub wielokrotności tej kwoty. Całość dochodu jest przeznaczana na pomoc, diagnostykę, leczenie i utrzymanie podopiecznych Fundacji Boksery w Potrzebie. Dycha to tak niewiele i tak bardzo dużo jednocześnie !

29.01.2013
Pies stróżujący poszukuje domu… nie tylko do pilnowania. Poszukuje domu, w którym doceni się jej talenty, zapewni regularne posiłki oraz odpowiednią dawkę miłości. Jak ochroniarz nie wpuści na swoje podwórko nikogo obcego. Jest posłuszna, doskonale przewodzi stadu, uwielbia pieszczoty. Lubi dzieci, nie lubi kotów.
Prócz niedomagającej tarczycy zdrowa i gotowa na nową przyjaźń z człowiekiem.
„Nasza Hela bardzo fajna jest”
Zapraszamy do wsparcia podopiecznych Fundacji 1% podatku dochodowego, pozwoli to nakarmić, wyleczyć oraz zapewnić dobry dach nad głową wielu potrzebującym bokserom oraz Heli.

10.05.2012
Przez pomyłkę los dał jej zwyczajne niczym nie wyróżniające się kształty. Nie kusi oryginalnym wyglądem, nie przykuwa spojrzeń…Wszystko dlatego że jej wspaniała osobowośc nie jest przeznaczona dla tych których interesuje tylko to co widac na pierwszy rzut oka. Czasem przypomina serialową Helkę w Opałach, która mierząc się z niespodziankami i pułapkami losu, daje z siebie wszystko!
Jest doskonałym stróżem podwórka i moralności – nie przepada za ludźmi z zapachem nałogu, zachowujących się wulgarnie. Nie oznacza to jednak konieczności życia wśród abstynentów, lecz wśród ludzi dobrze wychowanych.
Jest doskonale wyważoną liderką psiej społeczności, zaakceptowane psy lubi i okazuje im przyjaźń. Zdecydowanie nie lubi kotów, traktuje je jak wroga lub zwierzynę łowną. Delikatna w stosunku do dzieci mogłaby zostac ich stróżem i kompanem do zabaw i spacerów.
Helenka po poznaniu otoczenia, ludzi w nim przebywających jest bardzo sympatyczną przyjaciółką. Jako osobnik ostrożny, jako stróż – nie ufa obcym. Trzeba więc pamiętac by nie wkraczac na jej teren bez uprawnień, nie sugerowac złych zamiarów trzymanymi w rękach narzędziami. Czasem pragnie zapolowac na koło roweru lub zawartośc poruszającej się taczki. Takie niecodzienne hobby.
W sytuacjach stresujących, w sytuacjach zagrożenia Helenka wymaga zdecydowanego przewodnika.
Helenka jest w dobrej kondycji, wymaga jedynie podawania leku na mało sprawną tarczycę.
Mile widziana rodzina która doceni wspaniałe cechy i umiejętności Helenki, która przyjmie ofiarowaną przyjaźń i opiekę odwzajemniając się tym samym.
Z pewnością doceni wycieczki ponieważ polubiła podróże samochodem.
Instrukcji postępowania z Helenką-stróżem i ochroniarzem udzieli wykwalifikowany wolontariusz Fundacji.
Jeśli nie mogą państwo zapewnic domu tej wspaniałej suczce, zapraszamy do adopcji wirtualnej lub zakupów gadżetów Fundacji na rzecz podopiecznych.

30.01.2012
Helenka zmieniła miejsce zamieszkania, obecnie przebywa w hoteliku na Pomorzu. Poniżej relacja wolontariuszki i wykwalifikowanej zoopsycholog:
Hela, Helcia, Helanka! Czyli piękna! Nie znam drugiego takiego psa, jak Helenka.To urodzony psi lider! Siła autorytetu, pewności siebie i znajomości tego świata, w którym człowiek jest jednak tylko gościem (choć nazywa siebie panem). Helcia tak potrafi ustawić wszystkie psy w stadzie, że każdy znajdzie w nim swoje miejsce. Nie ma mowy o kłótniach. Psy się jej słuchają!
Hela jest mixem boksera i… pewnie ma coś z owczarka, ponieważ potrafi fantastycznie pilnować obejścia, jest bardzo czujna. Nie nadaje się do życia w mieście. Kocha bieganie po ogrodzie, który może przypilnować oraz kontakt z innymi psami. Ludzi szanuje, swoich bliskich kocha miłością pełną czułości. Dzieci akceptuje. Koty goni. Ma około sześciu lat. Jest psem pełnym wigoru. Z powodu niedoczynności tarczycy otrzymuje codziennie Euthyrox.
(Opis psa podała Krystyna Dudzis – treser psi, zoopsycholog).

13.11.2010
Helenka, zwana też Pomyłką przebywa pod opieką Fundacji od stycznia 2008 roku. Została zabrana w trzaskający mrozem wieczór, z ulicy. Leżała na chodniku, zwinięta w kłębek, w jednej z podwarszawskich miejscowości. Z boksera ma właściwie tylko zadek, stąd ksywka Pomyłka.
Helenka jest sunią, cierpiącą na barierę 5 minut, jak to nazywamy roboczo. Boi się wszystkiego co nowe, dlatego warczy i straszy. Wyrozumiałe i niebojaźliwe osoby, ignorujące helcikowe „strachy na lachy”, sprawiają, że obdarza je po chwili przyjaźnią na zabój.
W domu zachowuje się bardzo spokojnie, nie niszczy pomieszczeń pozostawiona samotnie. Boi się natomiast życia miastowego czyli bodźców w postaci hałasu, samochodów, obcych ludzi, rowerów itp. Z tego powodu najlepszym rozwiązaniem byłby dla Pomyłki dom z ogrodem.Z uwagi na bojaźliwość sunii, uzasadnione byłoby jej zamieszkanie w domu bez dzieci, ale za to mogą być inne zwierzęta. Hela lubi zarówno inne psy jak i koty.
Dla Heli domem stał się hotel, w którym przebywa bardzo długo. Potrzebuje jednak domu stałego, w którym będzie miała spokój, systematyczną naukę i troskliwą opiekę.

You do not have sufficient permissions to access this data.

Galeria zdjęć

hela000
Helenkatop
X

    Zaadoptuj mnie wirtualnie

    Imię i nazwisko *

    e-mail *

    Kwota

    [recaptcha]